Testosteron to najważniejszy hormon w układzie hormonalnym mężczyzny. Ma on wpływ na rozwijanie typowo męskich cech takich jak, męski zarost, większa wytrzymałość, czy nawet wygląd sylwetki. Ze względu na to, że jego obecność ma również nieocenioną rolę w procesie rozbudowy masy mięśniowej wielu sportowców zastanawia się, czy sport wpływa na aktywność wydzielania testosteronu? Dziś odpowiemy sobie na to pytanie.
Testosteron, a wysiłek fizyczny
Badania wykazały, że istotnie ćwiczenia fizyczne mają wpływ na poziom wydzielanego testosteronu oraz jego ilość we krwi. Na to jak duże stężenie tego hormonu jest w naszej krwi ma wpływ to jakie ćwiczenia wykonujemy oraz z jaką intensywnością. To w jaki sposób, kiedy i ile czasu trenujemy będzie miało wpływ na stężenie testosterony we krwi.
Wpływ wysiłku fizycznego na poziom testosteronu
Na temat męskiego hormonu i jego zależności na aktywność fizyczną przeprowadzono wiele badań. Wszystkie z nich wykazały, że wysiłek naprawdę ma wpływ na poziom testosteronu we krwi. Przy badaniach sprawdzono co ma największy wpływ na podniesienie stężenia męskiego hormonu we krwi. Wyniki badań wykazują, że to jak intensywny jest trening, ile trwa, jak duże obciążenie jest wykorzystywane oraz ile mięśni jest zaangażowanych do pracy podczas treningu ma tutaj znaczenie. Należy jednak pamiętać, że zmiany te zostały zaobserwowane nie tylko u kobiet, ale również u mężczyzn. Co prawda u kobiet nie są one aż tak wyraźne, ale nadal wykrywalne. Przeprowadzono również badania na temat tego, jak ćwiczenia fizyczne wpływają na proces spoczynku testosteronu, niestety ich wyniki nie przyniosły żadnych jednoznacznych odpowiedzi.
Za co odpowiada testosteron?
Jak już wspomnieliśmy testosteron to jeden z najważniejszych i kluczowych hormonów w organizmie mężczyzny. Jednak jaka dokładnie jest jego rola? Za co odpowiada hormon męski i jakie jest jego znaczenie w organizmie sportowców? Po pierwsze należy zaznaczyć, że testosteron jest najważniejszych hormonem znajdującym się w jądrach. Jego proces wytwarzania rozpoczyna się w nadnerczach, gdzie powstaje z połączenia cholesterolu i androstendionu.
Tak samo jak inne hormony steroidowe testosteron nie jest nigdzie magazynowany. Należy również pamiętać, że jedynie jego niewielka część, a ściślej mówiąc jedynie dwa procent testosteronu znajdującego się w organizmie krąży we krwi w postaci wolnej. Pozostała jego część łączy się z białkami. Aż 33 procent testosteronu łączy się z albuminą, a ponad 65 procent z globuliną. Obecność tego hormonu w organizmie człowieka, jest niezastąpiona. Odpowiada on między innymi za budowanie i wsparcie mięśni szkieletowych. To o czym trzeba pamiętać, to, to że testosteron ma działanie anaboliczne. U mężczyzn odpowiada za powstawanie i wzrost owłosienia łonowego oraz owłosienia na twarzy. Testosteron bierze udział w procesie tworzenia drugorzędnych cech płciowych. Jest również niezbędny podczas procesu tworzenia się narządów płciowych.
Zaburzenia w ilości wydzielanego testosteronu mogą negatywnie wpłynąć na występowanie popędu płciowego. U mężczyzn jest to hormon, który stymuluje organizm do wzrostu. Ma on również wpływ na zdrowie kości i całego układu kostnego. Testosteron odpowiada za zrastanie nasad kostnych. To o czym musimy pamiętać, to że organizm potrzebuje odpowiedniej ilości testosteronu. Nadmiar i niedobór tego hormonu jest bardzo niebezpieczny dla zdrowia i może powodować występowanie wielu negatywnych zmian.
Testosteron, a rodzaj ćwiczeń
Badania wielokrotnie udowodniły, że im więcej grup mięśni jest angażowanych do pracy podczas ćwiczeń, tym większy jest poziom testosteronu we krwi. To zresztą mogą odczuć na własnej skórze sportowcy. Większe zmiany w objętości mięśni widać jeśli ćwiczenia angażują wszystkie partie mięśni. Jeśli wybieramy ćwiczenia wielostawowe, to osiągniemy w szybkim tempie zadowalające efekty, a to dzięki temu, że w organizmie zwiększa się poziom testosteronu. Im więcej mięśni zaangażowanych do pracy tym większe jest stymulowanie procesu produkcji testosteronu. Warto jest więc wybierać te bardziej wymagające ćwiczenia, by zwiększyć efektywność treningów i uzyskać jak najlepsze efekty.
Objętość treningowa, a poziom testosteronu
Tutaj również wykryto pewną zależność. Im większy wysiłek wykonują mięśnie w czasie treningu tym większe jest wydzielanie testosteronu. A to jak zaangażowane są do pracy mięsnie zależy głównie od tego jakie obciążenie stosujemy. W takim przypadku najlepszym rozwiązaniem będzie robienie jak największej ilości powtórzeń z krótkimi przerwami pomiędzy seriami. Takie ćwiczenia pozwolą na zwiększenie masy mięśniowej w szybkim tempie. Jeśli jednak naszym celem treningowym nie jest powiększenie mięśni, a zwiększenie wytrzymałości siłowej, to skutecznym rozwiązaniem będzie zwiększenie obciążenia, a wykonywanie mniejszej ilości powtórzeń z większą częstotliwością przerw.
Przetrenowanie, a poziom testosteronu
U wielu sportowców pojawia się problem przetrenowania. Przyczyną tego są zbyt częste, obciążające i intensywne treningi. Przez takie zachowanie mięśnie w organizmie człowieka nie mają szans na regenerację, ponieważ po prostu nie nadążają za tempem treningów. Przez to tkanka mięśniowa stale jest uszkodzona, więc zamiast zwiększać swoją objętość, z każdym kolejnym treningiem zaczyna ona maleć. W skrajnych przypadkach może dojść nawet do całkowitego zaniku mięśni. To sprawi, że cały wysiłek jaki włożyliśmy w treningi pójdzie na marne.
Jeśli dojdzie do przetrenowania, w organizmie rozpocznie się produkcja, a zazwyczaj nadprodukcja kortyzolu. Organizm za wszelką cenę będzie dążył do tego, by powrócić do zdrowego stanu, nawet jeśli po drodze do celu będzie musiał przyczynić się do zmniejszenia masy mięśniowej. To ma również wpływ na poziom testosteronu we krwi. Kiedy poziom kortyzolu jest za wysoki może dojść do zmniejszenia stężenia testosteronu w organizmie. Należy więc pamiętać o tym, by prowadzić treningi dostosowane do swoich możliwości siłowych, tak by nie uszkodzić organizmu i nie zaburzyć jego funkcjonowania.
Jak zwiększyć poziom testosteronu
Odpowiedni sposób żywienia, dostarczający pewnych wybranych składników odżywczych i biologicznie aktywnych ma znaczny wpływ na gospodarkę hormonalną, od której zależy poziom testosteronu. W 2009 r. przeprowadzono badania kliniczne, których wyniki opublikowano w prestiżowym czasopiśmie „Reproduction Biology & Endocrinology”. Potwierdziły one skuteczność suplementacji pewnym wyjątkowym aminokwasem, w zwiększaniu poziomu testosteronu u młodych i zdrowych mężczyzn. Całe doświadczenie trwało 12 dni i jednoznacznie wykazało, że przyjmowanie kwasu D-asparaginowego (DAA) zwiększało poziom testosteronu o 43%, a hormonu luteinizującego o 33%. Co więcej, po zakończeniu suplementacji podwyższony poziom hormonów nadal się utrzymywał.
Czym jest DAA?
DAA jest bliźniaczą wersją kwasu L-asparaginowego, aminokwasu budującego białka. Ważne jest to, że występuje on naturalnie w organizmie człowieka i powstaje jako produkt przemiany kwasu L-asparaginowego. Największe ilości DAA obserwujemy w gruczołach biorących udział w regulacji ilości męskich hormonów anabolicznych - przysadce mózgowej, podwzgórzu i jądrach.
Jak działa DAA?
Przede wszystkim stymuluje on przysadkę mózgową do produkcji hormonu lutenizującego (LH). Hormon ten u mężczyzn, nasila biosyntezę testosteronu – potężnego aktywatora anabolicznego. Suplementacja DAA sprzyja również uwalnianiu hormonu wzrostu (GH) z przysadki mózgowej. Niestety nadmiernie często nadmiar męskich androgenów jest przekształcany w organizmie do żeńskich estrogenów. Niektóre źródła podają że DAA ogranicza także ten negatywny wpływ innych hormonów tj. estrogeny i prolaktyna, o niepożądanym działaniu dla sportowców.
DAA dobrze wchłania się z przewodu pokarmowego i przenika przez barierę krew-mózg. Podnosi on poziom neuroprzekaźników w organizmie – dopaminy i GABA, które poprawiają pamięć i działają przeciwdepresyjnie. Zastosowanie suplementacji DAA może skutecznie wpływać na zwiększenie umięśnienia i definicji sylwetki, zwiększone libido, poprawę sprawności seksualnej, polepszenie erekcji, lepszą koncentrację.