Weganizmem a wegetarianizmem - informacje podstawowe
Wykluczenie mięsa z posiłków to indywidualna decyzja, która wiąże się z zarówno pozytywnymi, jak i negatywnymi konsekwencjami. Powinna być przemyślana i wprowadzana w życie stopniowo. Co prawda weganin statystycznie wydaje więcej pieniędzy na jedzenie niż osoba nieprzestrzegająca takiej diety, ale za to bardziej przyczynia się do dbania o środowisko, bo nie kupuje produktów zwierzęcych, których przetwarzanie, pakowanie i konserwowanie zużywa hektolitry wody.
Przeczytaj też: Uczulenie na gluten - objawy, dieta bezglutenowa.
Weganizm a wegetarianizm – różnice i zasady
Jeśli nie wiesz, jak zostać wegetarianinem, to mamy dla Ciebie kilka prostych zasad. Ten rodzaj diety tak naprawdę nie wymaga dodatkowej suplementacji - w samym pożywieniu jesteś w stanie dostarczyć wszelkich potrzebnych organizmowi substancji. Kręci się ona wyłącznie wokół odstawienia mięsa, które nie jest jedynym źródłem pełnowartościowych białek i witaminy B12. Jeśli wciąż zjadasz inne produkty zwierzęce, takie jak jaja czy mleko i jego przetwory, nie powinieneś mieć problemów zdrowotnych.
Przy okazji, warto zaznaczyć, że wegetarianin nie je ryb. Błędne przekonanie na ten temat wzięło się z katolickiego, bezmięsnego piątku. Ale wegetarianom chodzi o niezjadanie ofiar uboju, a nie „mięsa” w katolickim tego słowa znaczeniu.
Z kolei, jeśli zastanawiasz się, jak zostać weganinem, to w tym przypadku zmiana dotyczy nie tylko diety. To styl życia, który wyklucza wszelkie produkty pochodzenia zwierzęcego, w tym wełniane ubrania, poduszki z pierza czy buty ze skóry, a także testowane na zwierzętach kosmetyki.
Weganin unika żelków, budyniu, kisielu i galaretek, chyba że są one zrobione na bazie agaru zamiast żelatyny. Musi przyjmować suplementy diety z witaminą B12, jeśli chce być zdrowy - nie zawierają jej żadne roślinne pokarmy. Powinien także spożywać dużo produktów sojowych, zbożowych, z fasoli, ciecierzycy czy orzechów, by dostarczyć pełnowartościowe białko.
Zamienniki
Jest parę metod na to, "jak zostać wegetarianinem i jeść kotlety" czy też "jak zostać weganinem i jeść płatki na mleku". Na rynku istnieje wiele zamienników - sojowych, migdałowych lub z innych tłustych, wysokobiałkowych roślin - a w internecie znajdziemy wiele przepisów, by odstawianie mięsa i pozostałych zwierzęcych pokarmów nie oznaczało rezygnacji z pewnych nawyków, ulubionych śniadań, obiadów i kolacji.
Do najpopularniejszych produktów, które pozwalają tak naprawdę normalnie żyć nawet po zmianie diety, należą:
migdałowe, sojowe, konopne, kokosowe, ryżowe, owsiane,
- Kotlety sojowe,
- Kotlety z tofu,
- Płatki drożdżowe - zamiast sera żółtego, podobne w smaku, świetnie zagęszczają sosy i zupy.
- Tofu - zamiast sera białego (np. do greckiej sałatki), można też nawet upiec z niego sernik,
- Awokado - do smarowania pieczywa zamiast masła czy margaryny (niezdrowych, wysoko przetworzonych tłuszczów roślinnych),
- Oliwa z oliwek - na patelnię zamiast masła lub smalcu,
- Olej kokosowy - nada się do smażenia, ale też do wypieków
- Banany - do ciasta zamiast jajek, w stosunku 1:1,
- Mus jabłkowy - 1 szklanka to odpowiednik 3 jajek,
- Agar - zamiast żelatyny.
Z kolei jeśli nie brakuje nam potrawy, tylko smaku na przykład umami, to możemy zjadać wodorosty, chipsy, makaron czy cieciorkę z dodatkiem typowo mięsnej mieszanki przypraw, np. "do gyrosa". Sztuczka polega na tym, że smak "mięsny", to tak naprawdę smak glutaminianu, więc wystarczy szukać go w składzie. Najbardziej powszechny jest glutaminian sodu.
Czy warto wykluczyć mięso z diety?
Wiedząc już, czym różni wegetarianizm a weganizm, jakie są zasady obu i roślinne zamienniki produktów pochodzenia zwierzęcego, pozostaje się zastanowić, czy to opłacalna zmiana nawyków żywieniowych.
Z czysto ekonomicznego punktu widzenia: nie. Choć nie są to kolosalne różnice, przeciętna rodzina wegańska wydaje na jedzenie więcej pieniędzy od rodziny mięsożernej, a najwięcej wydają wegetarianie.
Z punktu widzenia ochrony środowiska: jak najbardziej. Produkcja mięsa pochłania gigantyczne ilości wody.
W kwestii zdrowia: tak, jeśli będziemy ostrożni. To prawda, że w diecie wegańskiej brakuje witaminy B12, ale przy odpowiedniej suplementacji nie da się sobie tą dietą zaszkodzić. Za to będąc wege- czy wege, łatwiej sięgać po warzywa i owoce, a ponadto zwraca się większą uwagę na skład przed kupnem produktu (by unikać chociażby dodatku żelatyny).
Wegetarianizm i weganizm to style życia, mające na celu zmniejszenie ilości cierpienia zwierząt na świecie, ochronę środowiska i poprawę własnego stanu zdrowia. Należy jednak pamiętać, że zmiana diety czy kosmetyków to poważna decyzja, która nie powinna następować w jednej chwili. Należy dać sobie czas, by organizm przyzwyczaił się do trawienia większej ilości produktów roślinnych czy też do nowych środków pielęgnacji. Ale modyfikacje wprowadzane stopniowo, odpowiedzialnie, mogą przynieść wiele korzyści.